Coraz trudniej pobyć przez moment tylko ze sobą w rozpraszającej rzeczywistości, w której wciąż coś dzwoni i upomina się o nasze działanie. Całą aktywność kierujemy ku rzeczom, celom i innym ludziom. Tracimy w ten sposób wszystkie swoje siły. W końcu nie mamy już z czego czerpać, bo źródło energii nagle wyschło. Jak to zmienić? Zaszyć się w osobistym świecie.
Domek ogrodowy jako azyl
W uroczym domku ogrodowym czas płynie zupełnie inaczej. Możemy tutaj uciec, zaszyć się na dłużej, schować przed całym światem. Warto wówczas komórkę zostawić w domu. To dziwne i straszne? Wcale nie. Jeśli raz spróbujemy, wówczas takie ucieczki-wycieczki staną się naszą formą terapii i odzyskania dobrego nastroju, równowagi ducha i ciszy w sercu.
Wystarczą wygodne meble ogrodowe, żeby w domku poczuć się jak w domu. Z tą różnicą, że nikt nie będzie nam tu przeszkadzał. Wreszcie wsłuchamy się w siebie, czytając książkę czy pijąc na spokojnie kawę. Życie jest i tak wystarczająco trudne, trzeba je sobie maksymalnie umilać.
Poza tym domek ogrodowy pięknie zaprezentuje się w przestrzeni całego ogrodu. Wiosną i latem, ale też zimą, kiedy pięknie ozdobimy dom i otoczenie, w czym pomogą nam efektowne dekoracje świąteczne do ogrodu.
Ogrodowa altanka jako zaczarowane zacisze
Miejscem, w którym mamy szansę na chwilę tylko dla siebie, jest również ogrodowa altanka. Na przykład taka, nawiązująca do stylu wiktoriańskiego. Romantyczna i zaczarowana. Wytwornie umeblowana. Altanka to przecież doskonałe miejsce do tego, żeby postawić tam zestaw kawowy lub bujany fotel rattanowy.
Klasyczna altanka, wykonana z drewna, może stać się dominantą ogrodu. Kiedy prowadzić do niej będzie główna ścieżka, udekorowana pergolą różaną. Tylko że wtedy zacisze stanie się miejscem spotkań. Może to dobrze – być nie tylko w pojedynkę, ale też z bliskimi, kiedy już nacieszymy się samotnością.