Odkąd w Polsce wprowadzony został przepis o zakazie palenia w miejscach publicznych, wciąż wokół tematu palenia narastają nowe kwestie i problemy do rozwiązania. Do niedawna pracownicy, którzy palą mogli cieszyć się zapewnioną w miejscu pracy, specjalną palarnią. Przepis ten jednak uległ zmianie i pracodawca wcale nie ma już obowiązku zorganizowania pomieszczenia dla palących. Co jeszcze warto wiedzieć o palarniach w miejscu pracy?

Zmienione przepisy

Do niedawna palarnie firmy https://www.tejbrant.pl/pl/produkty/palarnie/ umieszczone były w kodeksie pracy obok szatni, toalety, umywalni oraz jadalni, czyli pomieszczeń higieniczno-sanitarnych, które pracodawca, w trosce o bezpieczeństwo i higienę pracy, miał obowiązek zapewnić pracownikom. Palarnie zostały wykreślone z tej listy 6 września 2011 roku. Należy więc liczyć się z tym, że w nowym miejscu pracy możemy nie mieć zapewnionej wiaty dla palących czy innego wyznaczonego do tego celu pomieszczenia.

Jakie konsekwencje wynikają ze zmienionych przepisów?

Ponieważ pomieszczenia dla palących nie są już chronione kodeksem pracy, pracodawca nie tylko nie ma obowiązku zapewnić wiaty dla palących, ale w dodatku ma pełne prawo, by zlikwidować istniejące na terenie miejsca pracy palarnie. Można zgodnie z prawem przeznaczyć takie pomieszczenie na inny cel, bez względu na ilość lub sprzeciw pracowników.

Co przemawia na korzyść likwidacji palarni w miejscach pracy?

Choć przepis z 2011 roku jest dla wielu palących problematyczny, trzeba przyznać, że ma on na celu przede wszystkim ochronę zdrowia i życia. Dzięki takiemu rozwiązaniu być może przynajmniej część pracowników nie będzie miała na tyle samozaparcia, by wychodzić na papierosa na deszcz czy mróz. Nawet jeśli nie doprowadzi to do rzucenia palenia, to decyzja o likwidacji pomieszczeń dla palących, może znacznie ograniczyć ilość spalonych dziennie papierosów. Osoby, które pracowały nad zmianami w przepisach podkreślają także, że taki przepis znacząco zmniejsza ryzyko wystąpienia pożaru w miejscu pracy, gdyż zdarzenie to dość często spowodowane jest właśnie przez pozostawiony niedbale niedopalony papieros. Lekarze natomiast podkreślają, że przepis ten ma wyjątkowo korzystne skutki dla osób niepalących, które w ten sposób mają mniejszy kontakt z dymem papierosowym.
Warto jednak podkreślić, że jak wszystko, także ta zmiana ma zarówno swoje plusy, jak i minusy. Wychodzenie pracowników na papierosa podczas mroźnej, zimowej pogody, może prowadzić na przykład do częstych przeziębień i infekcji, a co za tym idzie, może znacznie zwiększyć się ilość dni chorobowych, wybieranych przez pracowników.